Kolejna przegrana....

W minioną sobotę rozegraliśmy mecz z drużyną z Korytowa. Pomimo złej passy a także zebrania się na mecz w 11- osobowym składzie, Nasi zawodnicy się nie poddają. W pierwszych minutach meczu, po głupim błędzie jednego z Naszych zawodników sędzia słusznie podyktował rzut karny dla drużyny gości. Zawodnik drużyny gości pewnie wykonał rzut karny i w taki oto sposób straciliśmy pierwszą bramkę. Niedługo po jednym karnym był następny, lecz tym razem brawo dla Naszego bramkarza, który obronił " jedenastkę". Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-0 dla gości, którzy pod koniec pierwszej połowy wykorzystali jeszcze jedną ze stworzonych przez siebie okazji. W drugiej połowie udało nam się zdobyć dwie bramki jedna była udziałem Piotra Pisarka który bez zastanowienia uderzył piłkę wybita przez obrońców z Korytowa przed pole karne, druga bramka to dzieło  Huberta Machnickiego który wykonał " centrostrzał " po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Ostanie minuty meczu to już obustronne ataki, gdzie mogliśmy wyrównać lecz niestety zabrakło zimnej głowy przy sytuacji sam na sam z bramkarzem gości i po chwili to się zemściło, dostaliśmy bramkę i zamiast zremisować 3-3 przegraliśmy 4-2. Niestety znowu nie udało się nie udało się wygrać na własnym boisku.

Zagraliśmy w składzie:

Pręgowski, Pisarek, Orliński, Nowicki, Przydatek, Rutkowski, Wiciak, Zwierzchowski, Wójcik, Machnicki, Malinowski.

Za tydzień ostatnie spotkanie rundy wiosennej rozegramy w Błoniu w niedzielę 13 listopada o godzinie 11:00.